Zakład pracy to miejsce, w którym w każdej chwili może dojść do jakiegoś groźnego zdarzenia. Oczywiście najbardziej narażeni na to są pracownicy produkcji, magazynierzy i osoby wykonujące prace fizyczne. Wypadek to poważny problem z punktu widzenia pracodawcy. Podobnie jest jednak z incydentami, które są nagminnie bagatelizowane. Wyjaśniamy, na czym polega różnica między tymi rodzajami zdarzeń.

Czym jest incydent w miejscu pracy?

O incydencie mówimy wtedy, gdy skutkiem niebezpiecznego zdarzenia jest tylko drobny uraz, niewymagający interwencji medycznej. Przykładowo: Andrzej Nowak jest pracownikiem produkcji i w trakcie wykonywania swoich obowiązków przeciął palec ostrym fragmentem blachy. Sytuacja została szybko opanowana, Nowakowi założono plaster i mógł kontynuować pracę.

Pracownicy, ale też pracodawcy, bardzo często bagatelizują tego typu sytuacje, uznając, że są one „wkalkulowane” w normalny tryb pracy. Jednak pomimo tego, że incydentów na dłuższą metę nie da się całkowicie wyeliminować, nie należy też przechodzić obok nich do porządku dziennego.

Ważne!

Zgodnie z zasadami BHP, incydent także jest kwalifikowany do kategorii wypadków.

Wielu pracodawców czytających ten poradnik może się na to obruszyć, ale fakty są takie, że incydent wymaga przeprowadzenia postępowania powypadkowego. Nie ma tutaj znaczenia, jakiego urazu doznał pracownik. Sytuacja musi zostać wyjaśniona, a celem zespołu powypadkowego jest ustalenie przyczyn incydentu i wyciągnięcie wniosków, które pozwolą uniknąć podobnych zdarzeń w przyszłości.

Czym jest wypadek?

Wypadek to niebezpieczne zdarzenie, które niesie ze sobą poważne konsekwencje zdrowotne. Każdy pracodawca powinien znać tę definicję. Wypadek to zdarzenie:

• O charakterze nagłym
• Wywołane przyczyną zewnętrzną
• Powodujące uraz lub śmierć
• Mające bezpośredni związek z wykonywanymi obowiązkami zawodowymi

Wypadki kategoryzujemy ze względu na stopień zagrożenia, czyli lekkie, ciężkie oraz śmiertelne. Do tej pierwszej kategorii można oczywiście zaliczyć incydent, co tylko potwierdza wcześniejszą tezę o konieczności przeprowadzenia postępowania wypadkowego nawet w przypadku drobnego urazu.

Incydent nie jest czymś, co można zamieść pod dywan i udawać, że przecież nic się nie stało. Takie postępowanie znacznie zwiększa ryzyko, że następnym razem na terenie zakładu pracy dojdzie do poważnego wypadku.